Cześć Dziewczyny !
Dziś podzielę się z wami moimi ulubionymi sposobami nakładania oleju na skalp.W tym jeden sposób jest moim całkowitym ulubieńcem !
1.Szczoteczka do zębów- tak jak wspomniałam na początku jest to mój ulubiony sposób nakładania oleju na skalp. Dlaczego ? Ponieważ ten sposób to takie 2w1. Szczoteczka ''nakłada'' olejna skalp i jednocześnie pełni funkcję masażera. Niesamowicie ''mrowi'' :) Rzecz jasna używam nowej szczoteczki. A właśnie jak ja to robię ? Wlewam trochę olejku do jakiegoś pojemniczka , maczam w nim szczoteczkę i do dzieła ! czyli szczoteczka wędruje na skalp , nakłada mi olejek i masuje skórę głowy.
2.Atomizer- to opcja dla tych którzy nie lubią nakładania olejku opuszkami palców. Wlewami do buteleczki z atomizerem olejek i spryskujemy skórę głowy. To bardzo wygodny sposób. Zaczęłam z niego korzystać kiedy rozpoczełam przygodę z serum na porost babuszki , które jest w atomizerze. Skorzystałam z pomysłu producenta i przelałam olej do buteleczki po hydrolacie. Sprawdzi się on nie tylko do nakładania oleju na skalp , ale również do nakładania go na długośc. To mój drugi ulubiony sposób.
3.Opuszki palców- dla tych , którzy lubią się pomiziać paluchami :) Ja odąd odkryłam szczoteczkę i atomizer już nie sięgam po ten sposób. Chyba , że nie mam czasu by przelać olej do buteleczki czy tez na spodek.
A jeśli o biżuteryjne zdobycze to będąc wczoraj u siostry odwiedziłyśmy sklep Cropp i okazało się , że mają fajną promocję na biżuterię. Kupując cos przecenionego z biżuterii drugą , (powtórzę się) bizuterię kupujemy za 1zł ! Tak więc można poszalec ! Tym sposobem skusiłam się na :
Jaki jest wasz ulubiony sposób na nałożenie oleju na skalp ?
Wy tez skusiłyście się na tą promocję biżuterii (kupujesz 1 , a 2 za 1łz) ? Co upolowałyście ?
A jeśli macie chęć ocenić mojego bloga w skali 1 do 5 to zapraszam tutaj :)
Dla mnie najwygodniejszą metodą jest buteleczka z atomizerem ale muszę spróbować ze szczoteczką :)
OdpowiedzUsuńDaj znac jaki Ci sie spodobała ta metoda :)
Usuńoleje nakładam zazwyczaj palcami, jakoś mi tak najwygodniej, dość obficie, pozostawiam na kilka godzin i myję głowę...psikacze stosuję do własnoróbnych "odżywek" czy wcierek..
OdpowiedzUsuńJa też nakładam obficie :D Nadal nie potrafię nakładac małych ilości oleju :)
Usuńbuteleczka z atomizeram ) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:)
Usuńjak olej to tylko palcami. Ewentualnie wcierka atomizerem :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMusze spróbować sposoby ze szczoteczką do zębów:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńja uwielbiam atomizerem, nie cierpię opuszkami :-)
OdpowiedzUsuńJa tak samo ;D
UsuńMoje psikacze pryskają kroplami oleju (nie robią mgiełki tylko pojedyncze krople), więc i tak muszę opuszkami palców go rozprowadzić. Teraz używam buteleczki po kolagenie - ma dziubek jak butelka po kuracji Rzepa Joanny, ale jest mała: 30ml. Nakładam na przedziałek i rozmasowuje. Nadal wypada mi sporo włosów przy nakładaniu. Zastanawiam się czy nie rozprowadzać delikatnie bez masażu? W sumie przy olejowaniu długości wypada mi więcej - mimo że nakładam na rozczesane włosy i staram się nawet ich włosami nie przeczesywać. Tym bardziej dziwi mnie fakt, że po naolejowaniu dziewczyny przeczesują włosy szczotką. Ja bym połowę straciła...
OdpowiedzUsuńMoje psikkacze są w takim razie mega :D Najczęściej używam tego po mgiełce gliss kur :)
UsuńSkoo borykasz się z wypadaniem to lepiej odpuscic sobie ten intensywny masaż.
Ja swoje przeczesuję TT. Mimo , iż mi na ogół wypadaja to podczas czesania TT nie mam tego problemu :)
bransoletka jest śliczna :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńciekawy sposób ze szczoteczką :D
OdpowiedzUsuń:)
Usuńa ja zawsze paluchami nakładam :D
OdpowiedzUsuńMi już się nie chce paprac :)
Usuńnie pomyślałabym o szczoteczce!muszę wypróbować!nakładania palcami nie lubię,zawsze robiłam to atomizerem:)
OdpowiedzUsuńWięc ten sposób powinien Ci się spodobać :)
UsuńNie olejuję włosów, ale sposoby przydatne, bardzo dobrze opisane. Biżuteria cudna, szczególnie pierwsza :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/
Dziś dokupiłam jeszcze czarny ''kołnierzyk'' :)
UsuńNie nakładam oleju na skalp, jakoś mojej skórze to nie pasuje... Teraz nie skusiłam się na tę promocję, ale była taka sama na wyprzedaży zimowej. Wtedy spędziłyśmy w Croppie prawie godzinę, wcześniej nie wiedziałam, że mają tam tyle ładnej biżuterii :)
OdpowiedzUsuńPamiętam , ale wtedy to ja zaś nic nie kupiłam. Wcześniej nie spoglądałam nawet na biżuterię tam bo nie myślałam , że mają takie fajne rzeczy :)
Usuńja nadal babram się w olejach paluchami:)
OdpowiedzUsuń:D
Usuńa ja nie moge nakładac oleju na skalp :(
OdpowiedzUsuńSzkoda ;)
UsuńJa zazwyczaj psikaczem aplikuję wcierki, a oleje jednak palcami :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńo szczoteczce do zębów nie słyszałam, ja nakładam paluszkami :P
OdpowiedzUsuń:)
Usuńkoniecznie muszę spróbować ze szczoteczką, tak to zawsze nakładam palcami ;) biżu śliczna, szczególnie ta ostatnia bransoletka :)
OdpowiedzUsuńMi tez się podoba. Dokupiłam jeszcze czarny ''kołnierzyk'':)
UsuńJa nakładać palcami lub właśnie spryskuje butelką z atomizerem ;)
OdpowiedzUsuń;]
UsuńJa używam buteleczki z pipetką, kupionej w którymś sklepie z półproduktami - przelewam tam olej i pipetką przedziałek po przedziałku nakładam
OdpowiedzUsuńJa nie mam siły do pipetki ;D
Usuńjak już to paluchami ;p no i świetna biżu! ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńTeż lubię te metody olejowania:) Biżu bardzo ładna:))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNiestety nie potrafię jeszcze nakładać olejów na włosy, ale wszystko przede mną.
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
Usuńooo, ten sposób ze szczoteczką bardzo mnie zainteresował! wypróbuję na pewno, muszę tylko kupić nowe szczoteczki ;p
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo fajna pierwsza metoda, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMuszę spróbować ze szczoteczką.Kinguś,biżuteria jest piękna-to serduszko-cudowne!
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko , że ciężko się zapina i po jednym dniu już zmieniła kolor :(
Usuńnie olejuję włosów ale powiem jedno biżuterii zazdroszczę ♥
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWole zdecydowanie nakladanie oleju, wcierek itd. opuszkami palcow :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpodoba mi się pomysł ze szczoteczką - do wykorzystania :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa ogólnie tego nie lubię, ale muszę bo walczę o babyhair po tym jak bardzo wypadały mi włosy i jedyny akceptowalny dla mnie sposób to pipeta do nałożenia oleju mniej więcej regularnie i potem masaż opuszkami palców.
OdpowiedzUsuńJa często zapominam o olejowaniu :(
UsuńPipetka dla mnie odpada bo męczy mnie ten sposób :)
właśnie mi przypomniałaś jak dawno nie olejowałam włosów
OdpowiedzUsuńJa też dawno tego nie robiłam :(
UsuńJa zazwyczaj nakładam olej palcami, ale wersji ze szczoteczka nie probowałam :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że cropp ma taką ładną biżuterię, nigdy tam nie wchodzę jakoś:P mi się spodobała bransoletka za złotówkę <3
OdpowiedzUsuńWygląd bloga na wielkie TAK! ;)
OdpowiedzUsuńja jakoś zawsze palcami nakładam ale skusze się by wypróbować sposób ze szczoteczką :)
OdpowiedzUsuńale super biżuteria! :)
OdpowiedzUsuńja zazwyczaj olejek w dłonie i do dzieła :)
Olśniłaś mnie tą szczoteczką! Przecież to na prawdę świetny pomysł :D
OdpowiedzUsuńNa pewno się za to wezmę!
Ciekawa promocja, ruszam do croopa :)
OdpowiedzUsuńBransoletka za 5zł jest idelana!
OdpowiedzUsuńJa nakładam olej na skalp zazwyczaj palcami lub strzykawką, ale wypróbuję chyba pomysł ze szczoteczką. Jeslit ylko wróce do olejowania sklapu. Bo jak do tej pory to tylko wzmogło wypadanie włosów :(
Opuszkami:)) Choć to trochę niewygodne..
OdpowiedzUsuń❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿
OdpowiedzUsuńSwietny blog, bardzo fajne posty tu u ciebie,
z przyejmnoscia OBSeRWUJE I ZAPRASZAM DO SIEBIE NA MAKIJAZ<3
klaudiamayer.blogspot.com
Pierwszy naszyjnik ma genialną kolorystykę, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńco do nakładania oleju, nie słyszałam jeszcze o szczoteczce, ale możesz mi wierzyć, że przy następnym olejowaniu na pewno spróbuję! i atomizera tez, szczególnie że kupiłam sobie puste buteleczki z atomizerami :D
Ja przeważnie nie nakładam olejku na skalp ponieważ boje się,że obciąży mi włosy.
OdpowiedzUsuńŚliczna biżuteria:)
Osobiście nie lubię wmasowywać żadnego specyfiku w skalp opuszkami palców, ale często się okazuje, że to najszybszy sposób.
OdpowiedzUsuńNigdy bym za to nie wpadła na szczoteczkę - GENIALNE!
Jutro lecę do Rossa po nową i działam!:)
lecę do Croppa :D
OdpowiedzUsuńChyba rzeczywiście przerzucę się na na olejowanie przy użyciu szczoteczki; mam wrażenie że to dużo bardziej ekonomiczny sposób, bo na rękę zawsze wyleje mi się za dużo;)
OdpowiedzUsuńA jak długo używasz jednej szczoteczki? Czy tak jak w przypadku mycia zębów - 3 tygodnie?;) Jeśli chodzi o twardość szczoteczki, to chyba najlepsza będzie miękka?
Muszę spróbować ze szczoteczką ;)
OdpowiedzUsuńale świecidełek:D
OdpowiedzUsuńszczoteczka do zębów! mega pomysł! od razu pomyślałam o szczotkach do włosów, jakąś włosiastą do tego przenaczyć -będzie szybciej : D
OdpowiedzUsuńA czy można olejować włosy oliwką pielęgnacyjną dla dzieci i niemowląt?
OdpowiedzUsuńJakie są najtansze olejki i gdzie mozna je nabyc?
Ja mam jeszcze jeden prosty i czysty sposób, może Tobie również podpasuje. Mianowicie aplikuję olej za pomocą zakraplacza. Prosty, stosunkowo szybki sposób i przede wszystkim dokładny! :) Robię sobie grzebieniem przedziałek kawałek po kawałku (co centymetr, dwa w zależności od tego, ile mam czasu) i przejeżdżam zakraplaczem dociskając go po cały przedziałku. Olej trafia bezpośrednio na skórę głowy a nie głównie na włosy. Ja jeszcze potem palcami wmasowuję ten olejek, ale wystarczy nawet szczotka lub grzebieniem kilka razy przeczesać włosy - dzięki temu olej rozprowadza się również po długości włosów. Potem tylko nakładam na końcówki i gotowe, po kilku razach idzie naprawdę szybko. Zakraplacz kosztuje około 2 zł i można go dostać w każdej aptece :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
A mam pytanie. Czy jak się nakłada w ten sposób olej, w sensie że na skalp, to czy to daje dobre efekty? Bo gdzieś czytałam, że jak ktoś ma wysoko porowate włosy (jak ja) to lepszy efekty daje zanurzenie włosów w ciepłą wodę gdzie wcześniej wlało się olej i uzyskało się efekty rosołu. Próbowałam obu metod i sama w końcu nie wiem co jest lepsze dla włosów. Rozumiem że u Ciebie sprawdza się dobrze skoro polecasz? ;)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o nakładanie olejku na skalp to we wszystkich przypadkach najlepiej to robic metodą wcierania :)
Usuń