Cześć Dziewczyny !
Dziś będzie coś czego jeszcze na moim blogu nie było, a mianowicie pokażę Wam efekty jakie uzyskałam po użyciu bezbarwnej henny Khadi. Hennę testuję w ramach współpracy ze sklepem biouroda24 i powiem Wam, że wybierając produkty do testów początkowo wśród nich znalazła się henna khadi indygo. Produkty do mnie przyszły, a ja doznałam olśnienia, że nie chcę zmieniać koloru włosów. Na szczęście Pani ze sklepu była miła i wymieniła mi indygo na hennę bezbarwną (dziękuję:). Ok Ok już przechodzę do rzeczy :)
Zacznijmy od tego co ma robić z naszymi włosami bezbarwna henna: (w wielkim skrócie, po więcej sięgnijcie tutaj)
''Jest naturalną perfekcyjną odżywką do włosów. Sprawia, że włosy stają się mocne, pełne wigoru i blasku. Szczególnie polecana do włosów zniszczonych chemicznym farbowaniem, trwałą. Nie zmienia koloru włosów. Przywraca włosom blask i miękkość. Zwiększa objętość. Nadaje jasnoblond włosom miodowy, złotawy kolor. W bardzo rzadkich przypadkach włosów cienkich lub bardzo rozjaśnionych Cassia może nadać im lekko zielonkawy odcień. Jeśli macie blond włosy neutralna henna Cassia nada włosom złoty połysk. Senna sprawia, że włosy są błyszczące, silne i jedwabiste, działa też korzystnie na skórę głowy.''
ZAWARTOŚĆ OPAKOWANIA : henna, czepek, rękawiczki
PRZYGOTOWANE
1.)Wsypałam hennę do szklanej miski. 2.) Obawiałam się rozjaśnienia włosów dlatego zamiast cytryny dodałam naparu z kawy. Zużyłam całe opakowanie henny. 3.) Dolewałam naparu z kawy aż uzyskałam odpowiednią konsystencję. Mieszankę odstawiłam na godzinę. 4.) Nałożyłam na suche, oczyszczone włosy. Cała ta mieszanka miała nieprzyjemny zapach i wygląd, ale dałam radę. 5.) Nałożyłam na włosy czepek i ręcznik. W takim turbanie siedziałam sobie godzinę. Zmywanie henny okazało się dosyć trudnym zadaniem, ale dałam radę. Następnie wysuszyłam włosy suszarką :)
ZDJĘCIA WŁOSÓW PRZED UŻYCIEM BEZBARWNEJ HENNY
ZDJĘCIA WŁOSÓW PO UŻYCIU BEZBARWNEJ HENNY
PO UMYCIU
MOJA OPINIA :
Cały proces jest dość czasochłonny i nieprzyjemny. Trzeba uważnie sprawdzać czy mieszanka uzyskuje dobrą konsystencję, sama henna nie pachnie też jakoś cudownie. Proces nakładania jest również czasochłonny, gdyż trzeba uważnie i równomiernie rozprowadzić hennę na włosach. Spłukiwanie też nie należy do najprzyjemniejszych czynności. Jednak nie o to tu chodzi. Najważniejsze jest działanie. Jak widzicie od razu po hennowaniu moje włosy nie były w najlepszym stanie, miejscowo były suche, pojawiło się trochę blasku. Kolejnego dnia ich stan się poprawił. Już nie były tak suche i polepszył się skręt ! Moja siostra zauważyła, że ładniej błyszczą. Myślę, że gdybym dodała cytryny to blask byłby większy i chyba w tym tkwi sekret. Jednak nie chciałam rozjaśniać swoich włosów choć w niektórych miejscach zauważyłam złote refleksy. Dodatkowo były bardzo miękkie i miłe w dotyku. Myślę, że z tej henny najbardziej byłyby zadowolone blondynki, gdyż jak widziałam na zdjęciach innych dziewczyn, ta henna nadaje blond włosom taki miodowy odcień. Wracając do moich włosów.. Umyłam je dopiero po 2 dniach i co? Po umyciu problem wysuszenia po hennie pozostał. Utrzymał się równie blask i wygładzone włosy. Wspomnę jeszcze, że poradziła sobie z moim łupieżem, który wywołał ostatnio szampon nivea.
Jak dla mnie ta henna może zagościć w mojej pielęgnacji, ale nie musi. Nie jest wyjątkowa, ale też nie jest zła. Trzeba się liczyć z tym, że henna należy do ziół więc może wysuszać, ale jak wiecie po umyciu moich włosów ten problem po prostu zniknął. Jeśli chcecie sprawdzić opinie innych osób na temat tej henny to polecam zajrzeć do KWC, gdzie ta henna otrzymała 3,67/5 gwiazdek :)
PRZYPOMINAM O KONKURSIE :) MACIE SZANSĘ WYGRAĆ 10 MOICH ULUBIONYCH ROSYJSKICH KOSMETYKÓW DO PIELĘGNACJI WŁOSÓW. KLIK
Miałyście bezbarwną hennę ? Jak się u Was sprawdziła ? :>
Miałyście bezbarwną hennę ? Jak się u Was sprawdziła ? :>
skręt przed henną mi się bardzo podoba, po umyciu zaczęły się wyżej kręcić. ogólnie widać, że najgorzej nie było. blask równie piękny miałaś przed hennowaniem :D
OdpowiedzUsuńTeraz skręt powrócił do normy i jest tak jak przed henną (odnośnie skrętu) :)
UsuńBezbarwnej nie miałam ;) używam ciemnego brązu
OdpowiedzUsuń:)
UsuńU mnie też było wysuszenie, a po pierwszym myciu masakra! A blasku jak u ciebie też nie było :P Jak wrócę do naturalnego koloru to nałożę ją jeszcze raz może sprawdzi się bardziej na zdrowych nie rozjaśnianych włosach :)
OdpowiedzUsuńDaj znać :)
Usuńkupuję osobno hennę, indygo, amlę, kasje, neem i mieszam sama. Ostatnio moje włosy oscylują w kolorach brązów - w październiku robiłam gloss z indygo i to mi bardzo odpowiada. Niestety indygo ma to do siebie że się wypłukuje dość szybko nadając włosom ciepłe tony. Ogólnie zioła mają tendencję do wysuszania, u mnie ono mija po kilku dniach od farbowania, za to blask jest świetny:)
OdpowiedzUsuńJa myślę ciągle nad indygo, ale obawiam się efektu sztucznej czerni :(
Usuńteż się troszkę obawiałam samego indygo, że mi wyjdą jednak za ciemne włosy dlatego postawiłam na gloss. Poza tym po ok 2 tygodniach kolor spłukał mi się do brązu z ciepłymi tonami i na razie nic nie ruszam, jak kolor bardziej zejdzie to dalej będę eksperymentować;)
UsuńTo chyba pozostanę przy swoim :)
UsuńPo indygo nie ma efektu sztucznej czerni, a khadi czarna to już w ogóle jest cud-miód - używam jej i jest cudownie, poza tym, że czysta czerń dość szybko się wypłukuje i obecnie moje włosy zależnie od światła są ciemno brązowe, czerwone albo czarne. Czerwień to akurat pozostałości chemicznej farby na końcówkach, ale zdrowe włosy mają raczej zimny, głęboki odcień.
UsuńJa już mam zamęt :D Chcę czegoś co pogłębi mój odcień :)
Usuńmi by się przydała taka bezbarwna henna na moje problemy ze skalpem
OdpowiedzUsuńSpróbować nie zaszkodzi :)
UsuńMnie się efekt końcowy bardzo podoba,ładny skręt,blask również jest :) Ja używam orzechowy brąz i jestem zadowolona :) fakt,początki z henną przeważnie są trudne,później jest ok :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jaki efekt daje orzechowy brąz :)
UsuńJa np. nie czułam wysuszenie po hennie natura, natomiast po rosyjskiej hennie, musiałam ostro nawilżać włosy.
OdpowiedzUsuńCzyli wszystko zależy od henny :)
Usuńwygląda dość...ohydnie? :P ale efekty widać.
OdpowiedzUsuńFakt :D widokiem nie zachwyca :)
Usuńta zielona papka do mnie nie przemawia, ale efekt fajny :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńwlasnie szukalam recenzji na temat tej henny, wielkie dzieki, ale z tego co widze, to wielkiego efektu WOW raczej po tym nie ma, a niby wlosy lekko pogrubia, uelastycznia,. Nie wiem sama czy sie skusisc, ale chyba bede musiala, bo nigdy nie wiadomo jak to bedzie na moich wlosach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie! Powoli sie rozkrecam :)
:) Każde włosy reagują inaczej :)
UsuńMoże na Twoich spisze się lepiej :)
Ja też uzyłąm tej henny jakiś miesiąc temu ale dałam cytryny i trzymałam 3 godziny , cieżko nałożyc , cieżko zmyć , puch , susz , zrobił sie cieplejszy odcień włosów , taki jakby bardziej kasztanowy czy też rudy , no i bask jako chyba jedyne co na + , i raczej z niej zrezygnuje w przyszłości , jak chce blasku to zrobie laminowanie po wegańsku , mniej problemu i włosy w o niebo lepszej kondycji niż po tym , Aga :)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam laminowanie po wegańsku ! :)
UsuńPlanuję ją kupić w najbliższym czasie:) Najpierw jednak chcę przyciemnić włosy szamponem koloryzującym, żeby rozjaśniane przed 1,5 roku włosy bardziej przypominały kolor odrostu:P Wydaje mi się, że ta kolejność jest lepsza, bo henna podobno blokuje wchłanianie koloru i farby słabo łapią.
OdpowiedzUsuńMała któras z Was problem z zachowaniem koloru z powodu wcześniejszego hennowania?:>
Tak. Ponoć henna ''blokuje'' :)
Usuńja sama chętnie bym wypróbowała, ale boję się przesuszenia włosów...
OdpowiedzUsuńZależy czy Twoje włosy lubią zioła czy też nie :)
UsuńCo prawda bezbarwnej nie używałam, ale z hennowaniem też mam przygodę. Ogólnie zwykle podobał mi sie efekt PO - blask i grubość. Minusem tu zdecydowanie sa wysuszające właściwości ziół. Myślę że jak już wrócę do naturalek to jednak mimo wszystko sięgnę po bezbarwną hennę.
OdpowiedzUsuńMnie zaś kusi zafarbowanie henna n ciemniejszy odcień :)
UsuńMyślę o farbowaniu henną, ale na jakiś brąz :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńwydawało mi się, że aby henna w ogóle zadziałała musi "dochodzić w kwaśnym środowisku" przez co najmniej 24h :/ u mnie nigdy nie wystepuje przesuszenie, włoski pięknie się błyszczą a kolorek trzyma się na włosach przez 2 miesiace :)
OdpowiedzUsuńPo takim czasie uwalnia sie barwnik, a ja tego nie chcialam :)
UsuńChętnie kupiłabym hennę, ale boję się tego przesuszenia bo moje włosy i tak mają z tym problem.
OdpowiedzUsuńDa się pozbyć tego przesuszenia :) Henna to ziółko więc to normalne :)
UsuńMnie henna strasznie wysusza i mam po niej takie tępe włosy... nawet rozczesać nie idzie
OdpowiedzUsuńNiestety tak już po ziołach bywa :)
UsuńHenna henną, ale masz piękne włosy! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńparę dni temu ją nakładałam :) jednak użyłam małej ilości, na próbę, żeby potem nie płakać ;p
OdpowiedzUsuńpo zmyciu nie mogłam normalnie rozczesać włosów, ale ogólnie zmiana była na plus, więc za tydzień znowu ją nałożę :)
Koniecznie pokaż efekty na blogu :)
UsuńTwój skręt jest prześliczny, ileż bym dała za takie loki^^ Henny nie próbowałam, ale zamierzam spróbować senesu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja zaś od zawsze marzę o prostych włosach :)
UsuńBezbarwna mnie kusiła swego czasu, ale od kiedy postanowiłam, że pofarbuję swoje rudasy orzechowym brązem Cassia będzie już zbędna :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDośc intensywnie o niej myślę ostatnio bo potrzebuję odżywienia, jednak boję się, że jeśli wysusza to moje końcówki będą w jeszcze gorszym stanie :(
OdpowiedzUsuńMoże sięgnij po nią za jakiś czas :)
UsuńJa w sumie bym chciała odrobinę przyciemnic, albo wcale nie zmieniac koloru,mysle ze pod koniec grudnia,początek stycznia się zdecyduję, może się lepiej oczytam bo trochę nie ogarniam jeszcze tego tematu :)
Usuńczytałam, że dziewczyny do henny dodają właśnie nawilżające odżywki/maski, które zmniejszają właśnie przesusz :)
OdpowiedzUsuńodzywki algo lniany glutek :)
UsuńTez czytałam :) Aż w końcu nie dodałam nic z tych rzeczy bo nie mogłam się zdecydować :)
UsuńRaz farbowałam nią włosy na kolor brąz i masz racie jest z nią troszkę zabawy i chyba już się nie skuszę ponieważ kolor wyszedł taki pospolity i szybko się spłukał
OdpowiedzUsuńSzkoda, że szybko się spłukał, ale ponoć za pierwszym razem tak jest :)
UsuńPiekne wlosy, marze o takim skrecie :) Bardzo lubie henne, zwlaszcza jej dzialanie na moja skore glowy.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na rozdanie :) http://wlosynaemigracji.blogspot.de/2013/11/mikolajkowe-rozdanie-balea-alverde.html
:)
UsuńO ,O,O,O,O-kochana Twoje włosy powalaja na kolana-takie śliczne!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńteraz dopiero widać jak to prostowanie zniszczyło ci włosy.
OdpowiedzUsuń? To efekt wysuszenia po hennie..
UsuńZastanawiałam się nad tą bezbarwną henną, ale aktualnie nie chce aby włosy mi się nie co rozjaśniły dla tego się na nią nie skuszę. Używałam już henny ciemny brąz i jestem zadowolona. Jednak wolałabym uzyskać ciemniejszy odcień brązu ale nie wiem czy to możliwe...do henny ciemny brąz dodawałam sok z cytryny ale on nie co może rozjaśniać więc przy kolejnym farbowaniu spróbuje bez tego soku.
OdpowiedzUsuńZamiast cytryny dodaj coś przyciemniającego. Może napar z kawy ? :)
UsuńNa ciemny brąz można nałożyć orzechowy brąz - daje ładny kolorek i dłużej trzyma :)
UsuńNie gadam z Tobą!! Masz przepiękne włosy :-) Powtarzam się, ale naprawdę są boskie.
OdpowiedzUsuńja używałam henny z Pola henny :) tej nie miałam :D
OdpowiedzUsuńdługo się zastanawiałam nad henną, ale też nie chciałam zmieniać koloru włosów, chociaż złotymi refleksami nie pogardzę :D chyba pomyślę nad tą bezbarwną wersją.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
"Może nadać zielonkawy kolor" bałabym się zastosować ją na moje jasne włosy.
OdpowiedzUsuńWłaśnie zastanawiam się nad zakupem tej henny, ale ciągle się obawiam, że akurat będę tym rzadkim przypadkiem, któremu nada zielonkawy odcień:P heh. Poza tym przyjemy ten Twój blog. Miło się czyta:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCo do Henny - w sklepie new nails mają taką za 18 zł, czyli za śmieszne grosze. Z niej korzystam, efekt wygląda naturalnie i jest bardzo trwały, taki jak lubię. Tak więc wszystko da się uzyskać, trzeba tylko poszukać, a sam produkt jest bardzo tani.
OdpowiedzUsuń