Dziś coś co kompletnie nie jest związane z tematyką mojego bloga, ale chciałam to gdzieś ''zapisać'', aby trwać w postanowieniu :D
Tak jak widzicie powyżej mam zamiar przez 30 dni ćwiczyć mięśnie brzucha. Zobaczymy co z tego wyjdzie ! Dla większej motywacji postanowiłam Was o tym poinformować i za miesiąc opublikować efekty, a mianowicie zdjęcia ''przed i po''. Ogólnie nie mam problemu z figurą, ale mój brzuch pozostawia wiele do życzenia..
Ćwiczyłyście kiedyś regularnie z Mel B? Jak efekty ?:>
Za samą MEL B jako tako nie przepadam , ale ćwiczę z blogilates ona ma swietne treningi na boczki , i z Rebeccą Louise :)
OdpowiedzUsuńŻyczę wytrwałości i powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńJa się teraz podjęłam wyzwania skakankowego :D trzymam kciuki za Ciebie:) u mnie następne będą przysiady.
OdpowiedzUsuńZaczynam ćwiczyć od dziś z Tobą! Z Mel B ćwiczyłam i była bardzo zadowolona, jednak po czasie wypadłam z rytmu. Trzymam za Ciebie kciuki ♥
OdpowiedzUsuńJa zaczynałam od Chodakowskiej ;D Skalpel :) Samopoczucie po tych 40 minutach jest mega, ale po jakimś czasie jest nudne i zaczęłam Mel B :) Ale straciłam motywację i poczucie czasu. Jednak chcę wrócić do tego :)
OdpowiedzUsuńJa podjęłam się wyzwania z Ewą Chodakowską, jakoś idzie, ale zakwasy nieziemskie!
OdpowiedzUsuńJa ćwiczę regularnie ;-)
OdpowiedzUsuńJa od dwóch tygodni,no prawie 3 tygodni ćwiczyczę po 1,5 godziny 4 razy w tygodniu więc nie jest tak źle ,Mam nadzieje że do wakacji wyrobie sobie jakiś zarys mięśni na brzuszku :)
OdpowiedzUsuńBiore to ;D
OdpowiedzUsuńJa od 7 dni skrupulatnie wykonuję wyzywanie podjęte z Mel B, ale nie tylko na brzuch- na wszystko. Trening jest 6 dni w tygodniu. Na Fanpage podeślę Ci grafik. Nie jest tak źle.
OdpowiedzUsuńooo chyba i ja skorzystam!!
OdpowiedzUsuńdwa tygodnie wyzwania 30 dni z Mel B + Tiffany = po - 3 cm z talii i boczków :D widok tych zmniejszających się cm podnosi na duchu i motywuje do działania :D
OdpowiedzUsuńMożesz mi napisać w jakiej kolejności i co dokładnie ćwiczyłaś ? :)
Usuńćwiczę wyzwanie z bloga "byćidealną". Wiem, że nie powinno tu być kryptoreklamy, ale tam właśnie znalazłam to wyzwanie. Wklejam linka :)
Usuńhttp://www.bycidealna.pl/2013/07/wyzwanie-30-dni-z-mel-b-tiffany.html
Czekam na efekty:-)
OdpowiedzUsuńKopnij w tyłek mnie a zacznę:))
OdpowiedzUsuńjestem leniem w tej kwestii... ale za ciebie trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia!:)
OdpowiedzUsuńĆwiczyłam jakoś w sierpniu z Chodakowską i okropnie odczułam na kolana, zatem porzuciłam. Na koniec października doszłam do siebie i zaczęłam ćwiczenia z Mel B. Zdecydowanie bardziej mnie motywowała. Ćwiczyłam codziennie jej treningi i po miesiacu widziałam ogromną różnicę. :)
No to powodzenia!:) Uwielbiam Mel B, świetnie mi się z nią ćwiczyło!
OdpowiedzUsuńFaktycznie, taka "publiczna" informacja daje wiekszego kopa do działania. Kibicuje Ci i czekam na efekty. :-) Początki trudne (wiem po sobie), ale dasz radę!
OdpowiedzUsuńJa ćwiczę od soboty, zakwasy były tragiczne, ale już jest lepiej i zrobię wszystko, żeby wytrwać i osiągnąć cele :) Także życzę Ci powodzenia i mam nadzieję, że Ci się uda!
OdpowiedzUsuńTo w takim razie życzę powodzenia, ja obecnie robię ABS z Jillian http://www.youtube.com/watch?v=ZJ8Zdj0OPMI podsyłam link , może Cię zainteresuje, daje szybkie efekty i chyba lepsze niż Mel B.
OdpowiedzUsuńJa ćwiczyłam regularnie z Ewą Chodakowską ale jakoś niespecjalnie widziałam rezultaty :(
OdpowiedzUsuńrozumiem że 8 min ABS pierwszy poziom? powodzenia :)
OdpowiedzUsuńJa staram się być ciągle w ruchu:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia :) Ja też się powinnam wziąć za siebie wiosna w końcu idzie :D
OdpowiedzUsuńPóki co, ćwiczę sumiennie od grudnia z Tiffany.
OdpowiedzUsuńNie mam problemu z brzuchem, zaś boczki były moją zmorą... Całe szczęście udało mi się już doprowadzić do normy!
Blog FitMamy jest po prostu świetny! Przejrzałam całość, część przepisów już zapisałam :)
OdpowiedzUsuńSuper ! Powodzenia :D ja akurat mam własne ćwiczenia :))
OdpowiedzUsuńteż muszę znów zacząć ćwiczyć...
OdpowiedzUsuńza każdym razem jak czytam takie wpisy, mam myśl,że podziwiam i też powinnam :) ostatnio znalazłam podobne wyzwania na przysiady, niestety nadal ich nie ruszyłam :/ życzę CI powodzenia i trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuńP.S. Dzięki za link do bloga, fajne tam wyzwania są :)
UsuńZatem teraz czekam na wpis z efektami;) Może sama się zmobilizuje i zacznę ćwiczyć?
OdpowiedzUsuńUwielbiam Mel B, szczególnie jej trening pośladków ;)
OdpowiedzUsuńna szczęście mam bardzo płaski brzuch :3
OdpowiedzUsuń3mam kciuki za Ciebie! Ja jakoś nie mogę sie zebrać....do ćwiczeń.
OdpowiedzUsuńNie bawię się w takie wyzwania, sama ułożyłam sobie program ćwiczeń, wykonuję go 4 razy w tygodniu i po 3 tygodniach widzę efekty, mimo że czasem popełniam żywieniowe grzeszki. :)
OdpowiedzUsuńHej :) Mogę spytać jak Ci idzie to wyzwanie? Też szukam w sieci czegoś dla siebie, a wiem, że tego typu wyzwania wspaniale motywują. Daj znać czy widać już pierwsze efekty. Pozdrawiam. P.S. Bardzo fajny blog.
OdpowiedzUsuńJa robię wyzwanie z przysiadami jestem na 15 dniu efekty nieziemskie , do tego robię a6w , i to , jestem naprawdę zadowolona . Polecam ;**
OdpowiedzUsuńPolecam też ćwiczenia 6weidera . Połączyłam je również z przysiadami , brzuszkami i pompkami . Po ok tygodniu czuje efekty ;) .
OdpowiedzUsuń